Zapraszamy do debaty
Ryszard STEMPLOWSKI
Kapitalizm i socjalizm w jednym stoją domu, kapitalizm na górze, socjalizm w środku, a sprawiedliwość społeczna…
Link do tekstu > Hannie Suchockiej, na Jubileusz
Zapraszamy do debaty
Ryszard STEMPLOWSKI
Kapitalizm i socjalizm w jednym stoją domu, kapitalizm na górze, socjalizm w środku, a sprawiedliwość społeczna…
Link do tekstu > Hannie Suchockiej, na Jubileusz
Komentarze
Ale osobiście mam problem z samym pojęciem sprawiedliwości społecznej o ktorej sam autor pisze, że "Jakaś sprawiedliwość istniała (istnieje) w każdym ustroju.....".
i właśnie to jest to zasadnicze pytanie: o jakiej sprawiedliwości mówimy? Dzisiaj gdybym miał jakikolwiek wpływ na treść polskiej Konstytucji to użyłbym raczej formuły urzeczywistniania zasad SOLIDARNOŚCI społecznej w miejsce pojęcia sprawiedliwości. Bo tak między Bogiem a prawdą sprawiedliwości społecznej nie ma. Dodatkowo jej brak występuje gdy serio traktuje się zasadę WOLNOŚCI każdego człowieka. Wolność jest bardziej do pogodzenia z solidarnością niż ze sprawiedliwością i równością.
I słusznie R. Stemplowski w końcowej części swojego opracowania stawia pytanie: "Sprawiedliwość pozostaje więc celem, ale czy zbudowanie trwałego ideału sprawiedliwości społecznej i urzeczywistnienia wynikających z niego zasad jest celem osiągalnym?". Moim zdaniem nie! Co nie oznacza, że nie warto do niego dążyć.
Skąd się bierze poczucie niesprawiedliwości wśród ludzi. Ma ono wielorakie źródła: naturalne (kondycja w jakiej rodzimy się, miejsce oraz środowisko w którym rodzimy się i jesteśmy wychowywani), nabyte (wypadki, zdarzenia losowe, choroby), spowodowane przez politykę państwa (partyjniactwo, nepotyzm, ograniczenia wolności) i można by wymienić wiele kolejnych. Czy Ukraińcy napadnięci przez Rosjan mogą mieć poczucie sprawiedliwości? Czy polscy rolnicy przyduszeni ukraińskim zbożem pobdobnie? Czy podatek progresywny czy liniowy lepiej oddaje zasadę społecznej sprawiedliwości? Itd. itp.
Ryszard Stemplowski nawiązał do odwiecznego i nierozstrzygalnego tematu,
ale zawsze warto o nim dyskutować bo w naturze człowieka leży tęsknota za sprawiedliwością i równością, która najpełniej może być realizowana w praworządnym, demokratycznym państwie w którym zasada SOLIDARNOŚCI jest respektowana.
Ale jest i druga strony człowieczej natury: nienawiść, złość, agresja, prywata, poczucie wyższości, chęć dominacji i posiadania. I tak już chyba pozostanie na zawsze. Bo tak jak na poziomie technologii odnotowujemy niesamowity postęp tak w sferze moralnej pozostajemy tacy sami od starożytności.